„Przecież boli mnie łokieć, dlaczego skupiasz się na moich plecach?”

Bardzo często zadajecie mi pytanie „Przecież boli mnie łokieć, dlaczego skupiasz się na moich plecach” czy „boli mnie kolano, czemu pytasz o kostkę” i tym podobne.

Dlaczego tak jest?

Wszystko od siebie zależy, czyli organizm jako całość

Nasz organizm jest zbudowany tak, że wszystko jest ze sobą połączone. Mięśnie, stawy, kości, nerwy, naczynia krwionośne, narządy wewnętrzne… WSZYSTKO. I nie jest prawdą bardzo często słyszane stwierdzenie typu „eeee to tylko palec, szybko się zagoi i zapomnisz”. To nie jest TYLKO palec. To jest AŻ palec. I o niego też musisz zadbać jak coś się zaczyna z nim dziać, a nie liczyć na to, że samo się naprawi.

Źle zrośnięta kosteczka, lekko przestawiony staw, zbyt mocno czy zbyt słabo napięty mięsień – tak, to wszystko ma znaczenie. Nawet jeżeli mówimy o najmniejszych strukturach w naszym organizmie.

Jakiekolwiek zaburzenie harmonii naszego ciała powstałe w sposób nagły (wypadek, uraz) bądź w sposób narastający (zaniedbanie) prędzej czy później będzie odczuwalne w kolejnych miejscach.

Kilka przykładów obrazujących dlaczego tak się dzieje i co się z tym wiąże

  • przestawienie w stawie – kiedy kości tworzące staw nie będą prawidłowo ustawione to automatycznie zmieni się również napięcie mięśni, jak zmieni się napięcie mięśni to oprócz dyskomfortu z czasem pojawi się również przestawienie w kolejnym stawie, bo spięty mięsień pociągnie za sobą kość lub ten za słabo napięty nie będzie w stanie jej utrzymać. I tak dalej i tak dalej. Tworzy się tak zwana reakcja łańcuchowa. Dodatkowo w przypadku przestawienia w stawach kręgosłupa czyli najprościej mówiąc kiedy kręgi przesuną się względem siebie może dochodzić do ucisku na nerwy czy na tętnice szyjne (przesunięcia w odcinku szyjnym kręgosłupa).
    • ucisk na nerw powoduje ból, uczucie drętwienia czy w bardziej zaawansowanych przypadkach zaburzenia czucia, zaniki mięśniowe, a nawet problemu z poruszaniem np ręką czy nogą.
    • ucisk na tętnice szyjną powoduje niewłaściwe ukrwienie mózgu, a co za tym idzie: bóle głowy (migreny „nieznanego” pochodzenia), szumy w uszach, zaburzenia równowagi, zaburzenia widzenia, latające przed oczami plamki, bezsenność i wiele wiele innych.
  • nadmiernie napięte mięśnie „ciągną” za sobą kości do których się przyczepiają, mogą również naciskać na narządy wewnętrzne (zaburzając ich pracę) czy naczynia krwionośne (powodując złe ukrwienie, a tym samym niedożywienie komórek a co za tym idzie kolejnych struktur).
  • zwiotczałe (zbyt słabo napięte mięśnie) nie są w stanie utrzymać prawidłowej postawy ciała.
    • Zła postawa -> przesunięcia kręgów -> uciski na nerwy -> rwy (kulszowa, barkowa)
    • Zła postawa -> zwiększenie kifozy piersiowej (garb) -> zamknięcie klatki piersiowej -> zmniejszenie objętości płuc -> gorsze natlenowanie komórek, czyli niedożywienie. Dodatkowo dochodzi do ucisku na narządy układu pokarmowego, a co za tym idzie zaburzony jest metabolizm.

Przykładów może być znacznie więcej. Tak naprawdę tyle ile ludzi tyle różnych reakcji, bo nie u każdego będzie to tak samo wyglądało.

Reakcje łańcuchowe działają w dwie strony

Co najważniejsze! Dolegliwości mogą iść od kręgosłupa, ale również do kręgosłupa (rzadziej, ale jednak mogą). Dlatego bolące kolano czasem będziemy leczyć przy kręgosłupie, a czasem przez staw skokowy (kostkę). I dotyczy się to każdego stawu, mięśnia i innych struktur! 🙂

Jak na górze tak na dole, jak w nadgarstku tak w łokciu itp, itd

Asia na szkoleniach i praktykach zawsze mi powtarzała „jak na górze, tak na dole i na odwrót” odnosząc się do kręgosłupa, rąk czy nóg. I muszę przyznać, że jest to najprostsze zobrazowanie tego co dzieje się w naszym organizmie. Jest to niesamowite jak prężnie, automatycznie, a przede wszystkim logicznie to wszystko działa. Wystarczy tylko chwilę nad tym pomyśleć i poobserwować i okazuje się, że wszystko podane jest jak na tacy.

Podświadome odciążanie chorych części ciała

Kolejnymi, podobnymi, pytaniami są te w stylu „Miałem problem z prawą ręką, a w chwili obecnej dużo gorzej jest z lewą ręką”. Odpowiedź jest prosta. Skoro boli nas prawa ręka to mózg wysyła informację, że trzeba ją odciążyć więc zaczynasz robić większość lewą ręką, która jest do tylu czynności i takiej aktywności nieprzyzwyczajona i zaczyna boleć. Proste? 😉

Dlatego tak ważna jest profilaktyka – żeby nie dopuścić do wszelkich powyższych sytuacji, a jak już zdarzy się coś niepokojącego to od razu umów się na wizytę i nie pozwól, aby któraś reakcja łańcuchowa zadziała się w Twoim organizmie.

Agnieszka Kwapisiewicz

Comments

    1. Niestety to prawda, dlatego w swojej pracy przede wszystkim kładę nacisk na drobnostki i profilaktykę oraz na obserwację samych siebie 🙂

  1. Masz świętą rację! Najlepsze czasy i samopoczucie dla mojego organizmu były wtedy, gdy zawodowo trenowałam koszykówkę, a reguralne wizyty u fizjoterapeutów były koniecznością. Stosowana profilaktyka przynosiła fantastyczne efekty.

  2. … sama doświadczyłam czegoś podobnego po skręceniu kostki, kiedy bolało mnie jedno miejsce, a masaż obejmował prawie całą nogę i czułam powiązania między tymi częściami ciała … rozumienie powiązań w ciele jest bardzo ważne …

  3. W moim przypadku mrowienie w palcach lewej ręki okazało się mieć przyczynę w jednym z kręgów odcinka piersiowego… Odkąd ćwiczę mięśnie pleców i chodzę na basen oraz po kilku sesjach z fizjoterapeutą mrowienie zniknęło 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.